Autor Wiadomość
michal
PostWysłany: Czw 0:06, 20 Gru 2007    Temat postu:

tylko w rękach czochera Razz
Olencja;)
PostWysłany: Śro 14:17, 19 Gru 2007    Temat postu:

Zwłaszcza w rękach czochera.......
martynka
PostWysłany: Nie 11:03, 09 Gru 2007    Temat postu:

potwierdzam:PRazz
michal
PostWysłany: Nie 0:30, 09 Gru 2007    Temat postu:

O kurde, buahahahahahaaaaa.... no racja Razz to jest bardziej trujące od broni chemicznej Razz
MARYŚKA
PostWysłany: Sob 20:54, 08 Gru 2007    Temat postu:

MOŻE KOMARY ZDYCHJĄ PO TYM . LUDZIE PO PEWNYM OKRESIE WDYCHANIA TEGO ŚWIŃSTWA TEŻ WinkWinkWink
michal
PostWysłany: Sob 17:42, 08 Gru 2007    Temat postu:

a tam marudzicie strasznie Razz nie doceniacie boskiej mocy czochera Razz albo raczej boskiej mozy maklera w rękach czochera Razz to jest dopiero jazda Very HappyVery HappyVery Happy
martynka
PostWysłany: Sob 17:32, 08 Gru 2007    Temat postu:

potwierdzam słowa Oli:PVery Happy
Olencja;)
PostWysłany: Pią 20:05, 07 Gru 2007    Temat postu:

No doPra chyba zmienie zdanie...Ale pod warrunkiem ze czocher go nie ma w łapach.... wierz mi MICHU chocher lubi przesadzićVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery Happy:d
michal
PostWysłany: Czw 21:32, 06 Gru 2007    Temat postu:

Makler dobry nie jest zły ^^ szczególnie w rękach Czochera makler to genialna, i niebezpieczna sprawa Wink myślę, że dobrze to pamiętają mrówki w Janowie ^^ a na biwaku na prawdę strasznie brakowało jakiegoś skutecznego środka na robactwo Razz to był straszne, ale nie ma co... kolejna przygoda zaliczona ^^
Olencja;)
PostWysłany: Czw 15:52, 06 Gru 2007    Temat postu:

Bunia ty ich nie podpuszczaj... Nie słuchajcie jej chłopcy makler na biwakach to LIPA... Ohhh Jednak Lepiej tu cześciej bede zaglądać..... booo..... Nie można was na chwile zostawić...RazzRazzRazzRazz:p
Bunia
PostWysłany: Śro 22:52, 05 Gru 2007    Temat postu:

Hallo, hallo czuje się Z DYSKRYMINOWANA!!!

Ja też byłam pod grzybkiem a raczej panem się nie czujęRazz! I wiem jedno, że od rajdu jest lepszy MAKLER!!! Szkoda, że go nie byłoVery Happy
MARYŚKA
PostWysłany: Śro 19:17, 05 Gru 2007    Temat postu:

NIE WIEM I NIE CHCE WIEDZIEĆ !!!!!!!!
michal
PostWysłany: Śro 0:38, 05 Gru 2007    Temat postu:

rajd Razz no tak, panowie którzy byli pod grzybkiem na biwaku wiedzą sporo o komarach co nie Wink
MARYŚKA
PostWysłany: Pon 21:51, 03 Gru 2007    Temat postu:

RAJD JEST NA KOMARY !!!!!! Very HappyVery Happy;DVery HappyVery Happy
michal
PostWysłany: Nie 17:56, 02 Gru 2007    Temat postu:

oczywiście, będzie takich wypadów więcej :] mam nadzieję, że będziecie na nich wszystkich w jaszcze szerszym gronie Wink

No i marysiu nie denerwuj się ^^ wszystko będzie oł rajd Wink
MARYŚKA
PostWysłany: Nie 15:16, 02 Gru 2007    Temat postu:

NIE NO ! NIE DZIWIE SIE !!!!!! BIWAK BYŁ GENIALNY !!!!MICHAŁ WIEM ŻE TO CZYTASZ : WIĘCEJ TAKICH WYPADÓW BO ZROBIĄ SIĘ ZŁA I UPIERDLIWA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


GGGGGGRRRRRRRR!!!!WWWWWWWRRRRRRRRRRRRRRR !!!!!!!!
JAK NAJ PRĘDZEJ !!!!!!!!
Olencja;)
PostWysłany: Sob 22:37, 24 Lis 2007    Temat postu:

Ohhhhhh dzieki uspokoiłes mnie






ale jak juz zaczęlismy to skonczmy

ŁĄaaaaAAAAAAALALALALALALALLAA !!!!!!!!!!!!!!!!!!HAHAHHAHAHAHAHAHAHAHA

BULALALALALALALA SRALAPALA!!!!!!!!!!!!!
michal
PostWysłany: Sob 21:59, 24 Lis 2007    Temat postu:

spokojnie :] olencjo spokojnie ^^ już niedługo kolejne wielie przygody ^^ i tak, żeby ci nie było smutno :

łłłłłłłłłłłłłłłłłłłAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! TRALALALALALALAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! DIBIRIMDIMDIM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! BOLEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!! UUUUUUUUUUUUUUU AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIEEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!


Ty no , nawet to jest fajne Wink Razz
Olencja;)
PostWysłany: Sob 21:37, 24 Lis 2007    Temat postu:

Ja jeszcze na chwile za to WYŻEJ przepraszam...wybuchłam złoscia bo uwazam ze jest stanowczo za mało takich wypadów.....Very HappyVery HappyVery HappyVery Happy:
Olencja;)
PostWysłany: Sob 21:33, 24 Lis 2007    Temat postu:

Ja Jestem Spokojna Ja JEstem Spokojna....Łaaaaaaaaaaaaaaaaa JAaaaaaaaaaa CHCEEEEEEEE WWIEEECCEJJJJJJJ! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!



Very HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery Happy
Olencja;)
PostWysłany: Sob 21:32, 24 Lis 2007    Temat postu:

Według mnie biwak był sooop tyle że nie powiem ze najlepszy na jakim byłam bo najlepszy był w Pępowie ale wydaje mi sie ze jeden z lepszych .....Very HappyVery HappyVery Happy:d Super motyw z Purchawą było bosko.....chociaz jak juz martyna wspomniała to Grzyb nie dotrzymał obietnicy i bez głupich wymówek....RazzRazzRazzRazz.....Szkoda że nie było wiecej ze średnich (bacy i makarona) ale ogółem biwak w Wielkim Borze z prof. Purchawą był udany i ciekawy

JA CHCE WIECEJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Bunia
PostWysłany: Sob 1:26, 24 Lis 2007    Temat postu:

Nie ma co tojeden z naj lepszych biwaków 17 na którym byłam:DDD i ciesze się z tego niezmiernie! Czekolada była bardzo dobra (mniam mniam) i herbatka z sokiem malinowym teżVery Happy. Wielkim zaskoczeniem było dla mnie to, że udało wam się tak długo milczeć (mam nadzieję że michałki smakowały^_^). Kai i Michowi muszę podziekowac za wspólne sprzątanie gdy wy szukaliście skarbu, za wieczorną śmiechawkę. Na sam koniec powiem jeszcze, że dziewczyny częściej powinny śpiewać, nie koniecznie tak jak podczas powrotu (chlip, chlip wzrószyłąm się).

Ps
Straszne mnie zmęczyliście a Bunia jest już lekko stara i nie lubi się męczyć. Ale i tak was kocham:*
I z chęcią powturzę jeszcze raz taki wyjazd a zwłaszcza czekolade:D
Kaja
PostWysłany: Czw 21:07, 22 Lis 2007    Temat postu:

Biwak był genialny. Mam nadzieje ,że teraz (po tym biwaku) też uważacie bór za genialne i fascynujące miejsce.Jeju na biwaku było bosko. Jedyne do czego mogę się przyczepić ,to do siebie ,a precyzując do mojego głosu. W drugim dniu mi wysiadł(chociaż pewnie niektórzy sie cieszą). buuuuu Sad Herbatka była miła(do Maryśki ,Kociaka, Olencji ,Martyny no i Cwaniaka, Oraz do Michała no i Buni). Jedzenie też było dobre Wink Marysi Elsy było dobre. Ale co mi najbardziej przypasowało to " Krówki Purchawki"
Słuchaj Agencie Michale ,ale Purchawa dostał w końcu ten wyrok w zwiazku z robieniem kanapek z szynką w toalecie? Mam nadzieję że tak.
Mam ogromna nadzieje że wam sie podobało i byłam znośna.
Ps.Gratulacje dla wszystkich którzy zjedli czekolade podczas "Czekolady" Było to nie lada wyzwanie. Wink Ja zrobiłam dziurę w opakowaniu ale nie zjadłam ani kęsa.
michal
PostWysłany: Wto 20:54, 20 Lis 2007    Temat postu:

Nie no Paweł, słyszałem, że obiecywał wiele, i zastanawia mnie cały czas co to takiego było :> Wspólna historia rzeczywiście była dobra ^^ nie ma to tamto, muchy są niesamowite Razz No i jeszcze pełen grozy listonosz Razz aaa i nie zapominajmy o wsadzeniu granatu w........... usta Razz
martynka
PostWysłany: Pon 22:14, 19 Lis 2007    Temat postu:

no to tak!!na biwkaku było suuper!!poprostu bosko!!chba było to najlepszy biwak:P:p:d!!!a ta wspólna historia hmm much zatopione w wodzie<lol>!!!Paweł nam (znaczy mi i Oli)cos obiecywał!!i nie dotrzymał słowa!!DVery HappyVery Happy:RazzRazz:p!!pozdro bussiam!!!::*:*:* Laughing Razz
martynka
PostWysłany: Pon 22:11, 19 Lis 2007    Temat postu:

no to tak!!na biwkaku było suuper!!poprostu bosko!!chba było to najlepszy biwak:P:p:d!!!a ta wspólna historia hmm much zatopione w wodzie<lol>!!!Paweł nam (znaczy mi i Oli)cos obiecywał!!i nie dotrzymał słowa!!DVery HappyVery Happy:RazzRazz:p!!pozdro bussiam!!!::*:*:*
michal
PostWysłany: Pon 15:39, 19 Lis 2007    Temat postu:

No to słucham tego jak wam sie podobało ^^ mam szczerą nadzieję, że zaraz tutaj pójdą komentarze co do pana W. Purchawy Wink nie ma co , jednak nasza wspólna historia na sobotnim kominku wymiata ^^ po za tym jeszcze groźby Pawła jak go budziłem i jego bezbłędna odpowiedź w środku nocy ^^ normalnie LOL ( jak to mówi blady kociak Wink - kot też był fajny )
michal
PostWysłany: Pon 0:09, 12 Lis 2007    Temat postu:

Do tego jeszcze w poniedziałek o godzinie 17:00 w harcówce odbędzie sie zbiórka organizacyjna dla osób chętnych na udział w biwaku. Obecność obowiązkowa, umundurowanie nieobowiązkowe Smile CZUWAJ !
michal
PostWysłany: Pon 0:07, 12 Lis 2007    Temat postu: Biwak w Wielkim Borze listopad 2007

Tajemnica Boru

W weekend od 16 do 18 listopada rozpocznie się wielka przygoda. W pewnej leśniczówce nieopodal Jutrosina nazywanej ”Wielkim Borem” skryty został skarb spowity wielką tajemnicą. Zagadka czeka aż ją ktoś rozwiąże. Wyprawa organizowana jest przez doświadczonych poszukiwaczy przygód z I Szczepu Harcerskiego w Kobylinie. Jeśli czujesz, że to Ty powinieneś rozwiązać tą tajemnicę… czekamy na Ciebie.

Termin: od 16 do 18 Listopada 2007 r.
Miejsce: leśniczówka Wielki Bór 3 km za Jutrosinem
Organizator: I Szczep Harcerski z Kobylina
Opiekun: sam. Beata Dzięcioł
Koszt: 15 zł
Wyjazd: sprzed szkoły podstawowej w Kobylinie o godzinie 16:00
Powrót: niedziela godzina orientacyjnie koło 14:00 również koło szkoły podstawowej

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group